Tym razem na słodko.
Lalki wykonane z tkanin bawełnianych i filcu. Wysokość – ok. 26 cm. Twarze malowana ręcznie.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany nabyciem lalki lub cudaka to informuję, że zamierzam skorzystać z zaproszenia i być z nimi na najbliższym Frymarku produktów ekologicznych i regionalnych http://frymarkbydgoski.pl/, który odbędzie się 7 grudnia (niedziela), od 11.00-15.00, Klub Mózg ul. Parkowa 2 w Bydgoszczy. Zapraszam:-)
Zapraszam na Targi rzeczy wyjątkowych „Rękoczyny vol. 2″, które odbędą się 14 grudnia, w Kamienicy 12 na ul. Poznańska 12 w Bydgoszczy. „Rękoczyny” to targi handmade’u i designu. Ja też tam będę z różnymi cudakami z Magicznej Lalkarni. Więcej informacji można znaleźć klikając na ten link https://www.facebook.com/events/794741180572292/?fref=ts
Przedstawiam małe Lulusie i zakręcone cudaki (z serii breloczki), niektórym towarzyszą więksi przyjaciele z Magicznej Lalkarni.
Ostatnio ulica Walizkowa oblegana jest przez większość cudaków. Nie dziwota, bo żeby dostać się do klubu w głównej walizce, trzeba podać hasło i wcześniej przejść rytuał przyjęcia.
Szczególnie trudno jest tym małym pięciocentymetrowym cudakom, bo starsi i więksi wystarczy, że podskoczą i już są w środku.
Lusiek i mała Lulu opuszczają Magiczną Lalkarnię. Znalazły nowy dom. Mam nadzieję, że swym uśmiechem będą wprowadzać dobry nastrój.
Lusiek już urósł i ma 16 cm wzrostu. Lulu jest jeszcze malutka i mierzy ok. 5 cm. Cudaki są ciepłolubne dlatego noszą ciągle filcowo-bawełniane wdzianka. Czasem proszą o dodatkowe ubranka, szczególnie, ze zbliża się zima. Zaopatrzyłam więc niektóre w szaliki i czapki.
Ten okaz Luśka wędrowniczka zażyczył sobie ruchome łapki, do szukania skarbów i trzymania Lulu. A że lubi różnić się od pozostałych kolegów zamiast guzików do patrzenia, wymyślił sobie, że chce mieć oczy namalowane po to, by mógł bardziej wnikliwie eksplorować otoczenie.
Takie różności można było nabyć na Bydgoskim Frymarku 23.11.2014r, który odbywa się cyklicznie co drugą niedzielę w „Klubie Mózg” na ul. Parkowej 2 w Bydgoszczy.
Pozwoliłam sobie na umieszczenie krótkiej fotorelacji z tego zdarzenia, którą przygotował mój mąż. Niestety nie udało się uwiecznić dzieł wszystkich wystawców ponieważ niektóre zdjęcia wyszły niewyraźnie z powodu słabego oświetlenia dlatego prezentuje tylko te, na których coś widać.
Jeżeli chcecie poznać bliżej wszystkich wystawców z ich dziełami zapraszam na następny Frymark, który odbędzie się 7 grudnia. Najlepiej ogląda się tego typu rzeczy na żywo, co więcej są one niepowtarzalne i mogą stanowić niebanalny prezent dla kogoś bliskiego szczególnie, że zbliżają się Święta. A oto przykłady niektórych dzieł rękodzielników i artystów.