Lili i Nicole – dwie przyjaciółki

Lili No.3(1) jest grzeczna, pilna i cichutka. Nie odzywa się nie pytana. Mówi zawsze proszę, przepraszam, dziękuję. Jest trochę zagubiona i samotna. Co prawda ma koleżankę Nicole, potrzebuje jednak kogoś, kto by się nią zaopiekował.

Lalka uszyta jest z bawełnianej tkaniny, włosy zrobione są z futerkowego materiału (kolor jasny róż), twarz i buciki malowane ręcznie farbami akrylowymi przeznaczonymi do tkanin. Ubranie uszyte z tkanin bawełnianych i koronek. Dodatki – filcowa broszka, kokardki, perełki oraz filcowe korale zrobione przez moją przyjaciółkę Martynę. Lalka może siadać. Jej wysokość to ok. 46 cm.

Ważne! Nie nadaje się do prania, szczególnie ze względu na malowaną farbami twarz, które w kontakcie z wodą mogłyby ulec zniszczeniu!

Wiadomość opublikowano w Lalki

Moja pracownia

No cóż…muszę się przyznać, że na potrzeby zaprezentowania mojego miejsca pracy, trochę je ogarnęłam.

Zazwyczaj panuje tu ciut większy, artystyczny nieład.

Wiadomość opublikowano w Inne

Tak to się zaczęło…

Ten strach na wróble, był jedną z pierwszych prac, które uszyłam. Postanowiłam go tu pokazać ponieważ wspominam o nim w opisie swojej twórczości na blogu Zakątek Kreatywnych Kobiet – Turkusowy Hamak w zakładce Kreatywna Kobieta Miesiąca – Marzec. O tym jak to się zaczęło … można też przeczytać w zakładce „o mnie”, na górze strony. Dopiero teraz z perspektywy czasu, mogę pozwolić sobie na stwierdzenie, że tworzenie lalek, to żmudna praca, wymagająca ciągłego doskonalenia. Musi być pasją, bo inaczej grozi nam jej szybkie porzucenie. Trzeba też liczyć się z towarzyszącymi jej trudnościami i zadaniami.

Pierwszą trudnością z jaką zetknęłam się na początku mojej przygody z lalkami było ich zdefiniowanie, określenie cech, które stanowiły by o ich konkurencyjności i niepowtarzalności. Po półtora rocznym rozeznaniu na rynku lalkarskim i rękodzielniczym, określiłam sobie podstawowy typ produktu jaki będę tworzyć. Miały to być lalki kolekcjonerskie, które stanowiłyby ozdobę domu, czy wnętrza. Następnym zadaniem było poznanie i opanowanie poszczególnych etapów tworzenia lalek. Od wybrania odpowiedniego materiału, poprzez dobór, czy opracowanie wykroju, naukę szycia i innych technik rękodzielniczych.

Kolejną rzeczą, było określenie docelowej grupy odbiorców. Tą grupą stali się kolekcjonerzy, bądź osoby interesujące się wyposażeniem wnętrz oraz ludzie kochający wyroby rękodzielnicze.

Następnie musiałam określić swoje możliwości finansowe i czasowe, a nie było to łatwe, bo i jednego i drugiego nie było za dużo. Oraz zrobić rozeznanie i zdobyć wiedzę, jak produkt zareklamować i gdzie to zrobić.

Jak się okazało, w moim przypadku lalki stały się produktem ekskluzywnym, bo czas ich wykonania jest długi i w zależności od typu lalki, waha się od 8 do nawet 25 godzin (w przypadku lalek typ no.1, czyli Elizabeth, Marylin, Madeline, Anna, Julia, Anioł od serca), a użyte materiały nie są tanie (najwyższej jakości bawełna i dodatki, w tym biżuteria i ozdoby, to na jedną lalkę typ no.1, koszt ok. 200zł). Dodatkowo jeśli wystawia się lalkę w sklepach, czy galeriach internetowych trzeba doliczyć prowizję od sprzedaży (waha się ona od kliku do nawet 30%). Cena lalki nie ma jak być mała.

Na chwilę obecną reklama i dotarcie do potencjalnych klientów i wzbudzenie chęci posiadania tworzonych przez mnie przedmiotów stanowi dla mnie największe wyzwanie.

Mam nadzieję, że wystawianie lalek na aukcjach i w galeriach internetowych również zagranicznych, na blogach innych artystów, czy osób parających się rękodziełem i branie udziału w konkursach pomoże mi zrealizować cel jakim jest uzyskanie zadawalającego dochodu. Czas pokaże!

 

Wiadomość opublikowano w Inne

Prace Martyny

Te prace wykonała Martyna Tomaszewska, moja przyjaciółka. Wprawny obserwator zauważy jak upiększają niektóre z moich lalek. Jak widać są bardzo precyzyjne, mają po kilka centymetrów, a ich wykonanie wymaga nie lada cierpliwości, umiejętności oraz pomysłowości.

Wiadomość opublikowano w Inne

Muszę się czymś pochwalić

Odkryłam niedawno ciekawy blog Turkusowy Hamak. Organizuje się tam konkursy np. Kreatywna Kobieta Miesiąca i Siłownia Twórcza, w których można, jak sama nazwa wskazuje, spróbować swoich sił i pokazać własne dzieła. Osoby, które wygrają w danej kategorii prezentują siebie i swoją pasję na łamach bloga oraz mogą wygrać różnego rodzaju upominki. Oprócz tego, możemy się dowiedzieć jak, wykonać różnego rodzaju wyroby rękodzielnicze. Ni mniej, ni więcej jest to doskonałe miejsce, żeby się również zareklamować, a jeżeli jeszcze nam mało, w takich miejscach jak Turkusowy Hamak można szukać inspiracji i być może odkryć swój talent. Polecam to miejsce!!!

A teraz czas, żeby się pochwalić. Wzięłam udział w konkursie na Kreatywną Kobietę Miesiąca i z radością mogę ogłosić, że udało mi się go wygrać, zdobyć koronę i zostać Kreatywną Kobietą Marca.

Więcej szczegółów na  blogu Turkusowy Hamak   Zobacz!

Konferencja i moje stoisko z Lalkami

W dniach 4-5 marca 2013 roku w Toruniu odbyła się XX jubileuszowa edycja Forum Gospodarczego.

Miałam możliwość wziąć w niej udział, za co pragnę serdecznie podziękować organizatorom – Stowarzyszeniu Integracja i Współpraca z siedzibą w Toruniu.

Oprócz stoiska z lalkami, które mogłam zaprezentować, wystąpiłam też z odczytem dotyczącym Magicznej Lalkarnii, w bloku tematycznym zatytułowanym „Rola kobiet w biznesie”. Po krótkim wstępie odnoszącym się do tematu bloku, przedstawiłam początki Magicznej Lalkarnii, czego musiałam się nauczyć, na jakie problemy napotkałam w trakcie realizacji swojego przedsięwzięcia, jakie są jego plusy i moje plany na przyszłość. Mimo, że miałam obawy przed wzięciem udziału w tego typu imprezie, moja prezentacja została przyjęta z zainteresowaniem przez moderatora, prelegentów i obecnych na sali słuchaczy z różnych środowisk biznesu. Zyskałam także nowe znajomości i nowe możliwości prezentowania swoich wyrobów.

Mam też nadzieję, że może poprzez tego typu wystąpienia zareklamuje amatorski fach rękodzielniczy i wzbudzę nim zainteresowanie. Czas pokaże, co z tego wyjdzie.

 

A tutaj można przeczytać krótką relację z dyskusji na temat Roli kobiet w biznesie Przeczytaj!

 

Marcowy Anioł

Anioł No.2(1)

Jak każdy anioł i ten ma za zadanie strzec wybranej osoby od złego. Dlatego lubi być blisko niej. Aż się prosi, żeby go przytulić i dobrze o nim myśleć. Na pewno pomoże w trudnych chwilach.

Lalka uszyta jest z bawełnianej tkaniny, włosy zrobione są z naturalnej wełny (biały Moorschnucke), twarz i ciało malowane ręcznie farbami akrylowymi przeznaczonymi do tkanin, Możliwe jest również dowolne ustawienie palców dłoni (lalka może coś trzymać lub mieć palce wyprostowane), pozwala na to umieszczony wewnątrz dłoni specjalny druciany stelaż. Ubranie uszyte z tkanin bawełnianych i koronek. Biżuteria stworzona z półfabrykatów imitujących stare srebro, przez moją przyjaciółkę Martynę. Lalka może siadać. Jej wysokość to ok. 46 cm.

Ważne! Nie nadaje się do prania, szczególnie ze względu na malowaną farbami twarz, które w kontakcie z wodą mogłyby ulec zniszczeniu! Nie jest też przeznaczona dla dzieci!

 

Wiadomość opublikowano w Lalki

Anna

Anna No.1(5)

Zielonooka Anna stwarza wrażenie pewnej siebie. Lubi być w centrum uwagi. Przykłada wagę do szczegółów. Potrafi też niejednego zadziwić swą profesjonalną postawą. Jednak kryje się w niej również inne oblicze, romantycznej księżniczki czekającej na księcia z bajki. Kto skradnie jej serce?

Lalka uszyta jest z bawełnianej tkaniny, włosy zrobione są z naturalnej wełny (kolor rudy, merynos), twarz i ciało malowane ręcznie farbami akrylowymi przeznaczonymi do tkanin, korpus ma wyprofilowany biust i talię oraz namalowany gorset. Posiada ruchome stawy w odcinku biodrowym, dzięki czemu może siadać. Możliwe jest również dowolne ustawienie palców dłoni (lalka może coś trzymać lub mieć palce wyprostowane), pozwala na to umieszczony wewnątrz dłoni specjalny druciany stelaż. Ubranie uszyte z tkanin bawełnianych. Biżuteria stworzona z półfabrykatów imitujących stare złoto, w medalionie pod szklanym kabaszonem zdjęcie innej lalki. Wysokość lalki to ok. 53 cm.

Ważne! Nie nadaje się do prania, szczególnie ze względu na malowaną farbami twarz, które w kontakcie z wodą mogłyby ulec zniszczeniu! Nie jest też przeznaczona dla dzieci!

 

Wiadomość opublikowano w Lalki

Stworek

Pewnego dnia pod liściem rabarbaru z nasionka ukabuka wykiełkował stworek. Niestety przez to, że różnił się od innych, nie miał wielu przyjaciół. Stworek mimo, że mały, miał dobre serce. Jednak ci, którzy odważyli się z nim nawiązać znajomość, chcieli go jedynie wykorzystać. Postanowił więc zamieszkać sam. Znalazł tymczasowe schronienie u mnie w pokoju.

Stworek wykonany jest z tkaniny bawełnianej – kolor naturalny, twarz i ciałko malowane farbami akrylowymi do tkanin, wyjątek stanowią oczy wykonane z koralików, włosy – sztuczne różowe futerko.Wysokość lalki to ok. 17 cm.

 

Wiadomość opublikowano w Zabawki